Wiosna
Samochód wysprzątany po zimie, co zajęło mi tylko cztery godziny. Ilość błota, która w nim została zgromadzona była przeogromna. Z […]
Samochód wysprzątany po zimie, co zajęło mi tylko cztery godziny. Ilość błota, która w nim została zgromadzona była przeogromna. Z […]
Spotkać ich można w każdym pociągu. Śpiochy. Studenci, pracownicy biurowi, robotnicy obu płci. Drzemią kiwając się i mijają kolejne stacje.
Zaczynam przymiarki do dwóch projektów, które mi chodzą po głowie. Jeden od dłuższego czasu nie daje mi spokoju, drugi został
Nara. Późne popołudnie. Sąsiedztwo stacji Kintetsu. Przełom czerwca i lipca. Właśnie skończyła się pora deszczowa i nastały upały. Słońce przygrzewa
Postanowiłem sobie, że od czasu do czasu będę wstawiał kolejne fotografie, które poczyniłem podczas mego pobytu w Kraju Kwitnącego Yena.
– Nie obawiasz się bankructwa Kodaka? No, bo wiesz, ty to chyba analogowo robisz te swoje zdjęcia. Pamiętam jak się
Oto mamy pierwszy dzień nowego roku, któremu patronuje smok… Że jak? Rok chiński zaczyna się za miesiąc. To co? Smok
Mam jechać do pracy. Wstaję rano, patrzę przez okno. Spadło. W nocy. Wtedy go nie lubię. Czeka mnie pięćdziesiąt kilometrów
Odnoszę wrażenie, że częściej piszę o aparatach gdy jestem na etapie ich wyzbywania niż zaraz po wejściu w ich posiadanie.
© Sinya Arimoto, Before Dawn (2004) Jest taka grupa fotografików, którym bacznie, z pewnych powodów, od pewnego czasu się przyglądam.
Przy pracy z papierami fotograficznymi o zmiennej twardości wiedza na temat ustawień poszczególnych wartości filtracji w zależności od założonej gradacji
Dwa miesiące temu prezentowałem książkę poświęconą sztuce przygotowania odbitek srebrowych „The Master Printer’s Black and White Workbook”. Dzisiaj do tematu